Podłoże do spania - materace kieszeniowe...

Dziś chcę zacząć od podłoża do spania. Koniecznie trzeba skupić się na początku właśnie na tym. Często bowiem zdarza się, że po zmianie w tym rejonie ból pleców zupełnie ustępuje. Tak było na przykład w przypadku mojej mamy, która latami skarżyła się na kręgosłup, ale latami też spała na naprawdę beznadziejnym podłożu. Po zmianie materaca okazało się, że problemu nie ma.

Myślę, że pewnie z 30% osób właśnie taki błąd popełnia. Choć zdania są podzielone moim zdaniem najlepsze są materace kieszeniowe. Po pierwsze dlatego, że posiadają tzw. strefy twardości, które właśnie z myślą o kręgosłupie zostały stworzone. Chodzi w nich o to, że na każddym kawałku długości twardość jest trochę inna. Ciało nie będzie więc leżało jak na desce, tylko tu i tam delikatnie się zapadnie. I dzięki temu kręgosłup będzie prosty. 

I tu dochodzimy do najwżniejszej części, czyli tego jak na materacu są ułożone nasze plecy. Zasada jest prosta: KIEDY LEŻYMY NA BOKU, ZAWSZE KRĘGOSŁUP MUSI SIĘ ZNAJDOWAĆ W JAK NAJBARDZIEJ PROSTEJ LINI. To wymaga wprawdzie pomocy drugiej osoby, ale możemy sobie samodzielnie wybrać odpowiedni materac.

Druga przyczyna dla której to właśnie takie modele są najlepsze, to największy z możliwych wyborów. To właśnie takich jest na rynku najwięcej. Jeśli zajrzycie na przykład do sklepu supermaterace, to zauważycie że materaców kieszeniowych jest mnóstw. I to wiele różnych rodzajów, odmian, a ceny także bardzo różne. Dzięki temu wybierzecie coś, co jest idealne właśnie dla was.

Świetne połączenie to kieszenie i lateks. I to chyba jedno z najlepszych. Takie modele jak Sokrates, Andormeda czy Afrodyta Janpola są w różnych cenach, ale wciąż dają możliwość korzystania z zalet lateksu. Ale o tym już kiedy indziej :)